fbpx Skip to main content
gazy cieplarniane,

Od czasu do czasu po sieci krążą wycinki artykułów sprzed 100 lat, w których autorzy piszą o wpływie spalania węgla na wzrost zawartości dwutlenku w atmosferze oraz jego właściwościach mogących podnieść temperaturę na Ziemi. Wycinki te są autentyczne, a ich pierwowzorem jest artykuł z marca 1912 roku z czasopisma Popular Mechanics.

Nie jest to pierwsza wzmianka o potencjalnym problemie ze wzrostem temperatury na Ziemi. Pierwszą pracą, która pozwoliła to stwierdzić było badanie Svante Arrheniusa nt. absorpcji promieniowania słonecznego przez dwutlenek węgla oraz parę wodną. Badanie to zostało przeprowadzone, gdyż wg ówczesnej wiedzy brak zdolności do selektywnej absorpcji promieniowania słonecznego skutkowałby temperaturą na Ziemi rzędu -200 stopni Celsjusza. W tym wypadku chodzi o fragmenty widma słonecznego, a konkretniej o promieniowanie podczerwone, którego częstotliwość jest zgodna z częstością drgań wiązań w cząsteczkach wody i dwutlenku węgla (są one absorbowane i rozpraszane w postaci energii cieplnej).

Przy okazji – na podobnej zasadzie działa kuchenka mikrofalowa 😉

Poniżej znajdziecie linka do pracy badawczej Arrheniusa – ale dość ciężko się ją czyta 😉

[1] Popular Mechanics, marzec 1912

[2] https://www.rsc.org/images/Arrhenius1896_tcm18-173546.pdf